Pomimo wczesnych rewelacji okazuje się,...
Komentarze: 1
W 2008 roku wykazano iż przyjmowanie suplementów wapnia powodowało niewielki i nietrwały spadek ciśnienia krwi (zawsze coś) oraz mniejsze wchłanianie tłuszczy nasyconych. Teoretycznie mniejsze wchłanianie tłuszczy nasyconych to niższy cholesterol, a niższy cholesterol to mniejsza szansa na choroby układu krwionośnego (ataki serca, udary mózgu, itp.). Niby pozytywnie, ale dalsze badania pokazały, że te wnioski są błędne. Największe i najdłuższe badanie nad suplementami wapnia, przeprowadzone przez Women’s Health Initiative, na początku nie wykazało żadnych negatywnych efektów. Ale… po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że większość badanych kobiet (54%) przyjmowała już suplementy wapnia przed przystąpieniem do badania, w związku z czym badanie nie sprawdzało różnic pomiędzy suplementowaniem i brakiem suplementacji, a pomiędzy mniejszą i większą dawką suplementu. Dokonano więc nowego podziału i sprawdzono efekty przyjmowania wapnia tylko u tych kobiet, które nie łykały go przed przystąpieniem do badania. W wyniku tej nowej obserwacji stwierdzono… że u kobiet, które zaczęły przyjmować wapń (tabletki) dopiero w trakcie badania, wystąpiło wyraźnie więcej ataków serca i udarów niż u kobiet, które w trakcie trwania badania nadal nie korzystały z suplementów. Później okazało się, że to nie było jedyne badanie, które potwierdzało tą zależność. Kolejne weryfikacje wcześniejszej rewelacji pokazywały to samo, czyli że przyjmowanie suplementów wapnia jest szkodliwe i zwiększa ryzyko przedwczesnej śmierci. .
Dodaj komentarz